Living the life and travel blogging in the places without the electricity is not an easy task! So we have to tell you our secret…
After Tonga and Fiji we have visited VANUATU. The most interesting country on our way, having the most surprising experiences ever! The line of adventures on our Pacific trip was just going higher and higher with every next country, with every island and with every week – this time. Crazy dynamics!
But ALL THE STORIES from Vanuatu………………………. we will have to share with your already from……………………………………………. home.
Because in most of the places we didn’t have not only internet and but also simply electricity, we have a delay with publishing the stories. You know what are my thoughts? It’s would be so easy to be a travel blogger, when… not travelling. Having the time and opportunities to publish a lot, to answer for all the emails (sorry we didn’t do it!), offers, social media interactions!
We are still LOST in time and space.
With our bodies in Berlin, back to life, offices, kindergarten. And our souls, hearts and thoughts – in Vanuatu. I will still write a post about the cultural shock other way round, the most interesting feeling I have ever had.
But this will happen only after we will share with you all the stories, pictures and videos from Vanuatu. From the most remote villages we have ever been to, from the top of an active volcano, from the boat full of coffee, from the kayaks between the sharks. Guys, we have got a land as a gift!! So many things to tell you! But this will take some days, ok?
***
The other important thing is that, once we are back in Europe, soon we are going to make a little TOUR with our photos and stories. During the last months we have received so many nice invitations for SLIDE SHOWS and now it’s time to sit and plan it. In a very close future we will do it and visit 12 towns in Poland.
Start: in Poznań! Already 3rd October!!!
More details – soon! Please stay tuned and subscribe to our newsletter not to miss the news.
F*** cold in this Europe!!
PS. Ah, it was so funny to meet some of you, dear readers, in last days on the streets of Warsaw or Berlin. “Oh my god, what happened?? is everything fine? why are you here not in Fiji??”. Im sorry about not saying it on the blog just after we came back, it feels a bit silly but we wanted to keep the chronology of the stories for you. And we will, just from home now!
Our first book is out!
We have published our first book (for now just in Polish:) about our Central America Trip.
See, read and order here »
30 Comments
Będziecie w Krakowie też? :)
Ooooo na jakieś slajdowisko w KRK chętnie bym poszła, Was posłuchać :)
Jakoś NA BANK wpadniemy. Ale jeszcze nie mamy konkretu, nie bardzo wiem z kim tam gadać :)
hm, jest kilka miejsc, które warto zapytać, np. Artefakt (na Kazimierzu), ale myślę, że tam może być mało miejsca. Jest Pauza in Garden – tutaj jest bardzo fajny klimat, i całkiem niezła przestrzeń (nie za mała, nie za duża), jeśli chodzi o pojemność (Kajtostany miały tam spotkanie) :). Jest jeszcze Piwnica pod Baranami i Nowohuckie Centrum Kultury. Gdyby coś możemy tutaj podziałać konkretniej, jeśli trzeba. Tylko daj znać :)
jest też Zajezdnia Tramwajowa na Kazimierzu. Tam jest baaaardzo dużo miejsca :) wpadajcie koniecznie!
tak jest zimno wiec prosze o wiecej cieplych zdjec i wspomnien:))) zaluje ze nie ma mnie w Polsce chetnie bym Was poznala osobiscie pozdrawiam cieplo
A gdzie jesteś? :)
Zdjęć jeszcze będą tony!
Bedziecie w Trójmieście? :) please please please!
Będziemy!! Szczegóły – niedługo!
Gdybyście potrzebowali miejsca na prezentację i spotkanie z podróżnikami w Gdańsku, to serdecznie zapraszam do mojego klubu! Wszystko dla Was zorganizujemy!
Oczywiście zapraszamy do 18-tego Południka. Nasze skromne progi są dla Was otwarte.
Nie zapomnijcie o Szczecinie, proszę! :)
Gdzie w Szczecinie by się dało, masz jakiś pomysł?
Jeśli chodzi o Szczecin to może szczecińska grupa wyjazdowa pomogłaby coś zorganizować? Podrzucam ich stronę: https://www.facebook.com/Szczecinskagrupawyjazdowa?fref=ts
Tak myślałam :) w sumie czytając Was przez te wszystkie miesiące, czułam jakbym była tam z Wami, więc jakby też trochę tęsknię za tymi miejscami. A póki jesteście tu, i jak zawsze – zapraszam do nas do Wrocławia!
No dopiero się tęsknota zacznie, ah! :) Wrocław – chcielibyśmy przyjechać ze zdjęciami. Jak myślisz, gdzie uderzać?
No ja wierzę, ja w tym roku po nawet małej podróży tęsknię, zwłaszcza że zakończyła się szybciej, niż było w planach. Gdzie we Wrocławiu? Np. Festiwal Podróżników na MTT, ale to luty, to za późno :), przyjedźcie wcześniej :) Pewnie np. Klub Podróżników BIT byłby chętny, ale pomyślę jeszcze o innych miejscach.
Ja też czekam na Wrocław! Przyjdziemy całą rodzinką :)
A moze klubokawiarnia Mleczarnia we Wrocławiu? Byc moze tez Ksiegarnia Podróżnika na Wita Stwosza mogłaby Wam pomóc taki pokaz zorganizować! Wrocław czeka!
W końcu Poznań, gdzie dokładnie? Cicha Kuna? ;)
ps. Aniu, sprawdź swój folder “inne” na fejsie, wysłałam Ci po Wachlarzu wiadomość (Kulturalna cafe, pora lunchowa) :)
aaaaa, widzę! sorrki! tutaj info o Poznaniu: https://www.facebook.com/events/1470759139856871/1471397643126354/?notif_t=plan_mall_activity
Chyba już dośc długo jesteście ;-)
Czekam na pokaz w Trójmieście!
Przyjezdzacie do Krakowa? Kiedy bedzie wiadomo ktore miasta. Ja bede 2 tygodnie w Polsce i tak strasznie chce was poznac=)
Kasza (Od mamy Basi co to was odwiedzila w Berlinie)
Ah!! Kasza! W ciągu następnych 2 tygodni to raczej na bank nas nie będzie w Krakowie. Ale bierz mamę pod pachę i wpadnijcie do nas, mama wie jak! :)
W Warszawie rozumiem, że też będzie można was spotkać? :) Czy podróż w takie miejsca wysepki, które odwiedziliście jest droga? Tzn. nie mówię o biletach lotniczych z Europy, chodzi mi o życie tam, raczej jka podróżnik, nie jest turysta jeśli wiesz co mam na myśli :)
Pozdrawiam
Będzie można! Damy znak!! A co do kasy – wrzucimy jakiegoś posta takiego praktycznego tez!
czesc,
a bedzie jakies slajdowisko w Berlinie?
pzdr
Marta
Ha! No musimy zrobić, muuuusimy! :)
koniecznie!!!
Och… tak czytam te komentarze i tak mi przykro, ze nie mieszkamy w Polsce… Ale moze kiedys byscie wpadli do Bristolu?? Mamy tutaj nawet cos w stylu Polskiego Klubu Podroznika (https://www.facebook.com/groups/199663250212719/?fref=ts) gdzie staramy sie co miesiac robic jakies slajdowiska wiec jakbyscie przypadkiem byli w okolicy… :) Jakbyscie potrzebowali noclegu to zapraszamy do siebie :) Tak czy inaczej pozdrawiam i mam nadzieje, ze moze jednak, kiedys.. :)