Raz w roku – my prosimy Was o wsparcie. Pokażcie nam, że warto pisać dalej!

Zawsze miałam problemy z proszeniem, ale Tom też. Jesteśmy takie trochę zosie-samosie, ale od jakiegoś czasu nad tym pracujemy :)

Odkąd nasz blog się rozrósł, odpowiadam dziennie na kilkanaście maili, takich w sprawach podróży, sprzętów, szczepionek, zabaw i kontaktów, ale też takich życiowych (językowych, związkowych, wcześniakowych, rodzinnych, wychowawczych). Bardzo to lubię, też dlatego, że widzę w tym dużo Waszej sympatii i zaufania.

To niesamowita satysfakcja – dostać od Was sygnał, że nas lubicie i czytacie. Poprosimy więc o taki sygnał: żeby wejść do pierwszej dziesiątki w konkursie na Blog Roku Onetu (i być ocenianym przez jury) – trzeba pokazać, że ma się czytelników, którzy są w stanie wysłać sms (koszt 1,23zł, na fundację dla dzieci).

Wysłalibyście?

SMS o treści F11118 na numer 7122

A jeśli poprosicie męża, żonę, dziewczynę czy siostrę – nasze szanse jeszcze wzrosną. Można wysłać jednego smsa (na szczęście!) jeszcze tylko dziś i jutro (my oczywiście gapy prosimy Was o to w ostatniej chwili).

A każdy, kto polubi ten wpis na fejsie (dzięki czemu więcej osób go zobaczy) i wyśle smsa – ma u mnie zniżkę na naszą książkę. A ta już niedługo!

Dajcie nam sygnał, że warto prowadzić bloga! Bo mamy dłuuuugą listę przyszłych wpisów: od nart na Kaukazie (gdzie właśnie jesteśmy), praktykalia krajów na Pacyfiku, przez filozoficzne rozkminki powrotów z podróży, nasze love story, wielojęzyczność naszej rodziny, podróże z moim wózkowym bratem, aż po rankingi najróżniejszych blogów podróżniczych (par, z psami, samotników).

Liczymy na Was i spadamy do kaukazkiej dziczy na 2000 m.n.p.m! Niech się dzieje, co chce! (ale wyślecie smsa, nie? :))

---

Nasza książka już do kupienia!

Stało się! Wydaliśmy książkę: "Rodzina Bez Granic w Ameryce Środkowej".
Zobacz, poczytaj, może zamów tutaj »