A w zasadzie… to już jest. Ale będzie tak na papierze, ze zdjęciami, pod świetną redakcją. Chyba mi się spełnia marzenie… :)
Niewiele zazwyczaj nosimy ze sobą, podczas naszych podróży. Ale notes zawsze jest. Albo raczej dużo różnych karteczek z zapiskami i ołówek jakiś, bo zawsze pisze (w przeciwieństwie do tanich i lekkich długopisów:). I te zapiski, rozmowy z Majami w Ameryce Środkowej, mniejsze i większe obserwacje, tęsknoty i przemyślenia, a potem godziny w berlińskiej bibliotece latynoamerykańskiej plus zdjęcia Toma… zamieniły się w pewną całość. Wysłałam tę całość do różnych wydawnictw i po wielu różnych rozmowach… udało się! Panie i Panowie, będzie książka! I to nie byle jaka książka, bo wydana przez Wydawnictwo Agora. Właśnie podpisałam umowę!
Cieszymy się jak dwa wariaty, bo nie dość, że marzenie się spełnia (który piszący nie marzy o książce..?) i mam świetnych redaktorów ze świetnego wydawnictwa, to jeszcze planujemy wrzucić do książki sporo zdjęć. To trochę jak byśmy robili i czekali na kolejne dziecko. Trochę :)
Droga nie była łatwa, bo inne wydawnictwa bardzo chciały książkę pozmieniać, a Agora też nie od samego początku była pewna swojej decyzji. Ale teraz już tylko trzeba się spiąć, dopisać, poprzestawiać, podobierać i dawać Wam, drodzy czytelnicy, do rąk! Kupicie, nie?
Kładziemy dziewczyny i otwieramy szampana! Kto pije z nami? :)
Zamów książkę „Rodzina Bez Granic w Ameryce Środkowej” Anny Alboth »
Nasza książka już do kupienia!
Stało się! Wydaliśmy książkę: "Rodzina Bez Granic w Ameryce Środkowej".
Zobacz, poczytaj, może zamów tutaj »
32 Comments
Super!!! Nie mogę się doczekać kiedy przeczytam:)
ps. na szampana się piszę:)
Ale miło, Ilona! Dzięki!
Szampan na żywo przy pierwszej okazji :)
Jasne, że kupię. A potem kupię całej rodzinie, żeby wiedziała, czego się spodziewać, jak nam się dzieci urodzą ;) Gratuluję i zamawiam szampana face-to-face (albo piwo, albo wódkę :)).
No to kiedy ten szampan, piwo, wodka? :)) I gdzie??
Ja już Was od dawna zapraszam do Wrocławia:) zaproszenie zawsze aktualne. Do Berlina też się mogę kiedyś z moim Lubym wybrać.
Cudowna wiadomość :) Gratulacje dla Was.
Ja Waszą książkę kupię z wielką przyjemnością :)
Jestem pewna, że będzie super – ciekawa.
No to na zdrowie !!!
Dzięki!! Na zdrowie!!
No, no! Gratulacje! Już nie mogę się doczekać!
dzięki!!
szczere gratulacje!!!!:)
dziękuję!
My!:)
:)))
Bardzo Wam gratulujemy! Od tego są marzenia. Good job ;)
Prawda? :)) Dzięki!
Gratulacje! Ja na pewno kupie:)
Super, no to plus jeden! :) Dzięki!
Gratuluję! Nie ma to jak spełnianie marzeń :)
:)))
G-R-A-T-U-L-A-C-J-E!! Będzie najlepsza bo wielkie marzenia spełniają się z klasą :)
najlepsza – to będzie kolejna (kolejne marzenie) :)) Dzięki!
Serdecznie gratuluję:) I wypiję tu Wasze zdrowie przy Tequilli! Brawo!
dzięki!!
Gratulacje! Na pewno kupię! Tym bardziej, że od Waszej pierwszej wyprawy z Hanią zaczęła się moja przygoda z blogami podrózniczymi :) Jesteście najpierwszym blogiem jaki czytałam! Pamiętam, jak zamiast pilnie pracować wertowałam całą Waszą wyprawę wokół Morza Czarnego :) A to był 2011 rok. (Aż musiałam wrócić do Waszych postów i sprawdzić, czy rzeczywiście to tak dawno temu było :)) Bardzo się cieszę, że spełnia się Wasze marzenie i trzymam kciuki za spełnianie kolejnych. Tak trzymać! I dziekuje, bo byliści dla nas inspiracją do ruszenia z własną pisaniną :)
P.s. Fajnie, że bedziecie na WTT na Torwarze. Udało mi się nawet załatwić wstęp nawet z Luśką, więc cieszę się, że posłucham Waszych opowieści na żywo :)
ooooo!! rany, 2011!! do zobaczenia na Torwarze w takim razie!
Czyli proszę przygotujcie się – trzeba będzie rozdać duuużo autografów! Przynjamniej mam taką nadzieję że uda mi się taki zdobyć…. Gratulacje!
boshhhh autografy!? ale będzie śmiesznie!
dzięki!!
gratulacje!!!! ogromniaste!!! mam wrażenie, ze wiem co czujecie:) czekam niecierpliwie na książkę:) macie we mnie czytelnika:)
dzięki! dzięki!!
Kurcze to chyba taki ładny dodatek wszystkich przygód.
Będą twoje zdjęcia Thomasa ( zboczenia zawodowe :) ??
Liczę na wiele praktycznych porad podróży z dzieckiem, dziećmi :)
Czekam z niecierpliwością miejsce na półce w dziale podróżniczym już zrobione.
Miało być twoje zdjęcia i Thomasa :D
W sensie autorstwa oczywiście :D przepraszam ale nie można edytować