Ponad rok temu podzieliłam się z Wami 12 książkami, które lubimy i które miały (tak myślę) fajny wpływ na nasze dziewczyny. Czas na kolejną dawkę!
Te zeszłoroczne znajdziecie tu: 10 książek, które mają wpływ na nasze dziewczyny. Tegoroczna lista poniżej! (pod każdą linkuje do netowej księgarni, w której ceny są naprawdę spoko – a jeśli coś tamtędy kupicie, to my nawet z tego coś dostaniemy!)
1. „O Grzesiu, chłopczyku, który nie przestawał zadawać pytań” – Wyd. Znak Emoticon
Nasza ulubiona książka w tych momentach, kiedy możemy gdzieś ze sobą zabrać tylko jedną. Bo każde z pytań, które stawia Grześ – to pole do rozmów na długie godziny. Dlaczego nie mogę robić tego, co chcę? Dlaczego nie jesteśmy wszyscy tacy sami? Jak się urodził świat? Niedawno jakoś dojechaliśmy w rozmowach do tego, co to jest odwaga. Ulalala, czterogodzinny spacer z głowy! Uwielbiamy!
2. „Która to Malala?” Renata Piątkowska – Wyd. Literatura
Trudny i ważny temat, nawet bałam się trochę, że za trudny. Ale historie o walce, pomocy innym i odwadze chyba jednak nie są za trudne. Malala Yousafzai, młoda pakistańska laureatka pokojowej nagrody Nobla jest nową idolką Hani. Tak, jest o strzelaniu w twarz, jest o niebezpieczeństwie i nieszczęściu. Ale i o, ukochanej ostatnio, szkole, czytaniu i wyrażaniu swojego zdania.
(znajdziesz np. tu)
3. „Ilustrowany inwentarz drzew” Virginie Aladjidi i (il.) Emmanuelle Tchoukriel – Wyd. Zakamarki
Absolutny czad – merytoryczny, ale i dla oka! Jest czego szukać w lasach i po drodze do przedszkola. A przy okazji możemy podpatrzeć, jak malować pięknie – ilustratorka kontury roślin (ale i zwierząt) robiła chińskim tuszem, a kolorowała akwarelami. A do tego małe ciekawostki – dla ciekawskich świata. (znajdziesz np. tu)
4. „Pięciu Nieudanych” Beatrice Alemagna – Wyd. Dwie Siostry
Chcemy być szczęśliwi? To bądźmy! I nie trzeba do tego pozycji, kasy i reguł. No nie trzeba być idealnym, można dziurawym, sflaczałym, postawionym na głowie czy złożonym w pół :) (znajdziesz np. tu)
5. „To wszystko pyszne!” Alexandra Maxeiner – Wyd. Czarna Owieczka
Nasze dziewczyny dobrze wiedzą, że ludzie na całym świecie jedzą: ale różne rzeczy, w różny sposób, o różnych porach dnia. Ale w tej książce jest dużo więcej: ciekawostki (wiecie, że tylko mniej niż 10 proc. ludzi na świecie je nożem i widelcem?), ważne sprawy (głód, zwyczaje, gusta) i dużo żartów. Najkochańsza książka Mili. (znajdziesz np. tu)
6. „Niedoparki” Pavel Šrut – Wyd. Afera
Wiecie dlaczego ciągle możemy znaleźć tylko jedną taką samą skarpetkę? Bo zjadają je stworki Niedoparki! Stworki uczą nas też podstaw lojalności, odwagi i przyjaźni. Słyszałam o tej książce jeszcze, kiedy była hitem w Czechach, teraz czekam na następne części po polsku. (znajdziesz np. tu)
7. „Jak rumianek” Anna Czerwińska-Rydel – Wyd. Bernardinum
Z chorabami, szpitalem i badaniami – dzieciaki warto oswajać wcześniej niż w szpitalu lądujemy. Rumianek może uspokoić lęki i dzieci i rodziców, bo to przecież czasem my przeżywamy bardziej. Mnie uspokoił :) (znajdziesz np. tu)
8. „Benek i Spółka” Patrycja Zarawska – Wyd. Dwie Siostry
Ostatnio hit, bo nasza Hania uwielbia swoją szkołę i ciągle o niej opowiada: kto, co i jak, o której i ile razy. Pewnie dlatego pokochała Benka, wygadanego dziewięciolatka (musi być starszy, żeby stał się idolem!) i książeczkę o jego szkolnych przygodach. Mila podsumowuje: – Ciągle tylko ta szkoła i szkoła! :) (znajdziesz np. tu)
9. „Kevin sam w domu” na podstawie sceniariusza filmu – Wyd. Znak
Wiecie jak to jest: najczęściej ludzie czytają jakąś książkę, potem oglądają film oparty na tej książce i już do książki nie wracają. Cieszę się z książki o Kevinie, bo Kevin jest kultowy, ale wolę, żeby Hania zamiast przed telewizorem u babci, siedziała nad książką i próbowała przebić się przez proste zdania. W tym roku na święta – będziemy u nas w Berlinie, więc Kevin będzie w formie czytanej :) (btw. Kevin ma 25 lat!!!) (znajdziesz np. tu)
10. „Bolek i Lolek: Genialni detektywi” Marcin Wicha i „Bolek i Lolek: Szalony pościg” Rafał Witek – Wyd. Znak Emotikon
Nie wiem do końca czemu dzieci tak lubią Bolka i Lolka, ale zawsze jest dużo przygód, pomysłów i inspiracji, więc jestem w sumie za! Czasem chłopcy są szalonymi detektywami (w książce poradnik i legitymacja), czasem podróżnikami (w książce mapki, zagadki, dyplomy) – jest ich dwóch, moje dziewczyny są dwie – wszystko pasuje! (znajdziesz np. tu i tu)
11. „Banzai. Japonia dla dociekliwych” Zofia Fabjanowska-Micyk Zofia – Wyd. Dwie Siostry
Zazwyczaj dużo czytamy o krajach, do których się wybieramy, albo w których już byliśmy. Japonii na razie nie mamy na liście, ale dzięki temu, że dziewczynki rozumieją już, że kraje są różne i w każdym są jakieś ciekawostki, teraz potrafią już zainteresować się krajem, z którym połączenia jeszcze nie mamy. Więc czytamy o czerwonej kropce na japońskiej fladze, drzewach wiśni, a że Hania zaczęła trenować judo – to zainteresowanie Japonią w rodzinie rośnie! (znajdziesz np. tu)
12. „Tato, a dlaczego? 50 prostych odpowiedzi na piekielnie trudne pytania” Wojciech Mikołuszko – Wyd. Multico
Tu znowu pytania, ale nie grzesiowe egzystencjonalne, tylko bardziej konkretne: co jedzą mrówki, skąd się bierze deszcz, dlaczego chrupki w mleku się przyciągają? Dobrze, że mam taką podpowiedź pod ręką, zrobioną przez dziennikarza naukowego i ojca, który umie (mi też!) wyjaśnić wszystko i prosto i zabawnie. (znajdziesz np. tu)
13. „Jaśki” Jean-Philippe Arrou-Vignod – Wyd. Znak Emoticon
Trochę w stylu Mikołajka, ale jest bardzo rodzinnie i bardzo przygodowo. Sześciu braci nigdy się nie nudzi, idealne do czytania w pociągu czy aucie, czas mija jak szalony. Tym bardziej, że jest jeszcze książka „Jaśki Repeta”, i „Bratki” – czyli historia innej rodzinki, w Irlandii (dzięki irlandzkim realiom – jest jeszcze ciekawiej). (znajdziesz np. tu)
14. „Jak tata pokazał mi wszechświat” Ulf Stark, Eva Eriksson – Wyd. Zakamarki
Poetycko się przy tej książce wzruszyłam :) Spacer z tatą, rzeczy małe i wielkie w jednym. Takie spacery z tatą, które się pamięta. Warto też, już z perspektywy rodzica, zobaczyć, czym innym może być wszechświat dla nas i dla dzieciaków.
15. „Kret sam na scenie” Nilsson Ulf – Wyd. Eneduerabe
Przecudna relacja młodszego brata ze starszym, ale też historyjka o strachu, który da się pokonać, właśnie dzięki najbliższym. Wracamy do Kreta, od czasu do czasu, kiedy jest taka życiowa potrzeba :) (znajdziesz np. tu)
16. „Siri i okropna świnka” Mervi Lindmann, Tiina Nopola – Wyd. Wilga
Lubimy to, co znamy. Często inne wydaje nam się gorsze. Ale czasem pluszowy króliczek ma dziurę i musi spędzić trochę czasu w szpitalu. Na ten czas, dostajemy, na pocieszenie świnkę Siri. Brzydką, straszną, niefajną. Do czasu. (znajdziesz np. tu)
17. „Co by było, gdyby…” Przemek Wechterowicz, il. Dorota Wątkowska – Wyd. Muza
I pytania i obrazki prowokują: do innych szalonych pytań i niebanalnych, zabawnych odpowiedzi. Bo nie ma złych pytań i złych odpowiedzi i wszyscy powinni o tym wiedzieć. I wiedzieć, że mogą myśleć i wypowiadać – co tylko poczują. No, a Ty jak myślisz, co by było, gdyby rekiny lubiły szpinak? (znajdziesz np. tu)
18. „Różowe środy albo podróż z ciotką Huldą” Sylvia Heinlein – Wyd. Dwie Siostry
No to kto jest normalny? Sara uwielbia swoją upośledzoną umysłowo ciocię Huldę i kiedy mama (dla której sprawa nie jest tak oczywista) postanawia oddać ciocię do ośrodka, Sara widzi jedno rozwiązanie: ucieknie wraz z ciocią, hen daleko, pociągiem. Bo normalność jest względna. (znajdziesz np. tu)
19. „Duch z butelki” Eva Susso, il. Benjamin Chaud – Wyd. Zakamarki
Susso i Chaud to para twórców, których znamy i lubimy jeszcze z czasów, kiedy (głównie oglądaliśmy) czytaliśmy „Bintę, która tańczyła i kręciła pupą. Teraz dziewczyny słuchają z otwartymi oczami o Uno i Matim, którzy wypuścili z butelki olbrzymiego ducha, spełniającego życzenia… (znajdziesz np. tu)
20. „Jaga Czekolada” A.U. Mielech – Wyd. Wilga
Jest i magia, i muzyka, i czekolada – wiedziałam od razu, że Mili się spodoba. Ale poza przygodami outsiderki Jagody, najważniejszy jest wydźwięk, który dla dzieciaków nie jest tak oczywisty: że można być indywidualistą, ale dobrze czuć się w grupie, i że każdy talent jest czymś bardzo fajnym, co warto pielęgnować. (znajdziesz np. tu)
Wcale nie łatwo wybrać tylko 20! Dużo czytamy, ale chętnie przeczytamy jeszcze więcej. Urzekło Was coś niedawno? Chętnie zajrzymy!
***
A żeby nie było, że te nasze dzieci to tylko książki i nic do zabawy, to oto i dowód, że czymś tam też się bawią :)) (tu akurat ostatnio ulubione drewniane z kabum.pl)
Nasza książka już do kupienia!
Stało się! Wydaliśmy książkę: "Rodzina Bez Granic w Ameryce Środkowej".
Zobacz, poczytaj, może zamów tutaj »
9 Comments
Wspaniala lista! Kupie wszystkie, jak tylko dziecko mi podrosnie! :)
Silna rekomendacja ;) Swego czasu z olbrzymim trudem się powstrzymałem przed kupieniem „Tato, a dlaczego?” (tylko dlatego, że dziecko jeszcze w brzuchu siedzi;). „O Grzesiu…” pamiętam jak czytałem przed spaniem w pewnym pięknym berlińskim mieszkaniu, a „Niedoparki” i „Pięciu Nieudanych” od razu mnie ujęły. Myślę, że te wszystkie wydawnictwa powinny Cię zatrudnić do pisania tych kilku zdań na tylnej okładce, które mają zachęcić do kupienia książki. Tylko kiedy Ty to będziesz robić? ;)
Pozdrowienia z Twojego prawie ulubionego miasta w Polsce.
Moja pięciolatka ostatnio zachwycona przygodami Tappiego i jego przyjaciół. „Pięciu nieudanych” to niezwykła książka. W grudniu zawsze wracamy na ulicę Awanturników, gdzie Lotta może wszystko:) Wśród ulubionych książek (również starszej córki, 12-letniej) są Pożyczalscy z cudnymi ilustracjami Emilii Dziubak, trylogia Kathryn Littlewood o magicznej cukierni, seria o Zosi z ulicy Kociej Agnieszki Tyszki. Młodsza nie wyrasta z Basi Zofii Staneckiej. Długo by wymieniać tytuły, które krążą między mniejszymi i większymi łapkami:)
Na pewno Poszukam „Jagi czekolady…” i książeczki o Grzesiu, bo tych pozycji nie znamy. I „Duch z butelki” do nas trafi, jak wszystkie książki Zakamarków. O właśnie, zakochane jesteśmy w Duni. Znacie Dunię? I ostatnio pojawiła się zakamarkowa nowość Astrid Lindgren „Skrzat nie śpi”:)
Ciepło Was pozdrawiam i życzę pachnących choinką, pełnych bliskości i uśmiechu, świąt!
a ja polecam Wam „Prezes i Kreska” o dwóch kotach poznających świat. Myślę, że dziewczynkom się spodoba :)
Bardzo fajna i pomocna lista, dzięki :)
Z listy korzystaliśmy w zeszłym roku, skorzystamy i w tym. Cenimy sobie te podpowiedzi.
A czy znacie przygody Findusa? Ilustracje w książkach o nim są super a tekst zabawny.
Dobra lista kilka znałem, większości niestety nie. Teraz trzeba będzie nadrobić braki
Czytałabym wszystkie – uwielbiam z perspektywy dorosłego czytać książki dla dzieci – jakie to jest pouczające często o wiele bardziej niż książki ” dla dorosłych „
Fajne zestawienie, niektóre już przeczytaliśmy a inne chętnie dołączymy do naszego zbioru. Dzięki