„Wszystko, czego potrzebujesz to uwierzyć…” – śpiewa pan w podkładzie do tego filmiku odrobinę niżej. Ze specjalną dedykacją dla wszystkich tych, którzy nigdy nie byli na takiej łodzi, którą można przepłynąć cały świat (tak jak ja przed naszą podróżą).
Rzuca na kolana? Jak z wakacyjnego folderu, który irytuje zimą, jeśli przegląda się go, siedząc w biurze, albo sprzątając dom? Niebieskie niebo, turkusowy ocean, palmy. Tak bardzo daleko i niedostępnie?
Jakie to jest niewiarygodnie dobre uczucie, kiedy się dzień po dniu wchodzi w wioskę, którą zamieszkują ludzie o zupełnie innej kulturze i zwyczajach, daje się sobie nawzajem w prezencie po prostu ten czas wspólnie spędzony, no i uczy się od siebie, tak zupełnie różnych i zaskakujących rzeczy.
Trochę ponad 1000 osób mieszka w Levuce, a podczas paru dni tam widzieliśmy może z pięć białych twarzy. Tak trudno sobie wyobrazić, że w 1870 roku stały przy tej uliczce 52 hotele dla Europejczyków!